<img height="1" width="1" style="display:none" src="https://www.facebook.com/tr?id=424070995020905&amp;ev=PageView&amp;noscript=1">
retail

Skrzydełko czy (roślinna) nóżka?

10 minuty czytania

Roślinne zamienniki mięsa już jakiś czas temu zaczęły wkupiać się w łaski konsumentów i delikatnie potrząsać branżą mięsną. Podczas gdy mięso i wyroby z niego wykonywane są nadal jednym z podstawowych produktów spożywczych, to wzorce konsumpcyjne zaczynają ulegać zmianom, a roślinne substytuty to jedna z najszybciej rozwijających się kategorii w branży. Zgodnie z raportem przygotowanym przez ING Research substytuty mięsa stanowią prawie 1,4 mld EUR sprzedaży detalicznej w UE i Wielkiej Brytanii odnotowując dwucyfrowe wzrosty w ostatniej dekadzie i szacuje się, że to tempo będzie się utrzymywało przez kolejne lata[1].

 

Eko podejście

Pierwsze wzrosty zaczęto odnotowywać już w latach 2012/2013 dzięki sprzyjającemu otoczeniu gospodarczemu oraz ciekawości wśród konsumentów wywołanej nowymi produktami i szumem w mediach społecznościowych. Obecnie powody na zmianę przyzwyczajeń żywnościowych sięgają dużo głębiej i wśród najczęstszych powodów na ograniczanie spożycia mięsa i próbowanie ich substytutów podaje się względy zdrowotne, środowiskowe i dobrostan zwierząt.

Jak donosi The Guardian, nowa strategia żywnościowa dla Anglii przygotowana na zlecenie rządu szczegółowo opisuje szkody, jakie obecny system żywnościowy i rolniczy wyrządza środowisku oraz naszemu zdrowiu będąc największym niszczycielem przyrody i głównym źródłem ocieplenia klimatu. W tym samym raporcie pada stwierdzenie, że nasz obecny apetyt na mięso jest niezrównoważony i aby dieta Europejczyków i mieszkańców z Ameryki Północnej była zarówno przyjazna dla klimatu jak i dla zdrowia to należy ograniczyć spożycie mięsa aż o 80%[2].

W Polsce świadomość wpływu hodowli przemysłowych na zmiany klimatyczne jest jeszcze bardzo niska. W czerwcu 2021 Upfield przeprowadził badania „Zmiana klimatu a produkcja żywności – badanie świadomości mieszkańców Polski” i jak podaje Portal Spożywczy Polacy rozumieją, że klimat się zmienia i jest to związane z działalnością człowieka, jednak rzadko kwestie środowiskowe są impulsem do zmiany sposobu żywienia na bardziej roślinny (jest to motywacją tylko dla 8% badanych)[3].

Pandemia jako pozytywny bodziec do wprowadzania zmian żywieniowych

ProVeg, międzynarodowa organizacja działająca na rzecz budowania świadomości żywieniowej podaje, że epidemia Covid-19 i idąca za nią izolacja pociągnęły za sobą korzystne dla naszego zdrowia i środowiska zmiany. Rzadsze zakupy w sklepach, mniej okazji do zakupów impulsywnych, „w biegu” czy „przy okazji” wpłynęły na to, że nasze zakupy stały się bardziej przemyślane, a do naszego menu trafiło więcej produktów zdrowych, za to mniej mięsa. Chcąc wzmocnić naszą odporność zwiększyliśmy udział produktów roślinnych w naszej diecie zmniejszając ilość spożywanych produktów odzwierzęcych, których przemysłowa produkcja jest jednym z głównych czynników ryzyka przenoszenia się wirusów zoonotycznych na ludzi[4].

Co smacznego - roślinnego

Sklepowe półki z ofertą roślinnych zamienników mięsa stają się coraz lepiej zaopatrzone.

Niezależnie od tego, czy jesteś wegetarianinem, weganinem, fleksitarianinem, czy po prostu chcesz skosztować alternatywy od czasu do czasu, wybór w sklepach i restauracjach jest coraz bogatszy i ciekawszy.

Większość produktów wykorzystuje jako podstawę soję lub ziarna soi (tofu, tempeh), ale coraz częściej można znaleźć alternatywy dla mięsa przygotowane z owoców i warzyw, np.: grzybów, chlebowca, groszku. Oferta obejmuje teraz wszystko, począwszy od burgerów, poprzez kiełbaski, nugettsy, bekon, skończywszy na wędlinach - i to wszystko w oparciu zdrowsze zamienniki . Oznacza to również, że odtworzenie prawie każdego dania mięsnego bez udziału zwierząt jest teraz możliwe[5].

Odpowiedź branży spożywczej

O tym, że trend roślinny nie jest jedynie chwilową modą potwierdzają działania i inwestycje zarówno gigantów spożywczych, jak i mniejszych firm oraz branży restauracyjnej i sieci sklepów spożywczych.

Jak donosi FoodNavigator, jedna z największych firm spożywczych Nestlé rozpoczęła współpracę z Future Meat Technologies w celu zbadania potencjału mięsa hodowanego komórkowo nie mającego negatywnego wpływu na smak i zrównoważony rozwój[6]. Nestlé ma już w swojej ofercie produkty na bazie roślin. Amerykańska firma Cargill zainwestowała 75 mln dolarów w firmę Puris – największego w Ameryce Północnej producenta białka z grochu. PepsiCo i Beyond Meat połączyły siły i utworzyły spółkę The PLANeT Partnership, której celem jest rozwój, produkcja i sprzedaż innowacyjnych przekąsek wytwarzanych z białka roślinnego.

Przykłady mnożą się również w sektorze restauracyjnym. W czerwcu 2021 Burger King otworzył w Niemczech swój pierwszy lokal, w którym są serwowane jedynie bezmięsne dania. Sieć planuje, aby w ciągu kolejnych 10 lat połowa ich oferty była wegańska. McDonald’s również idzie tym tropem – po wprowadzeniu Veggie Burgera z kotletem warzywnym sieć wprowadza kolejne bezmięsne pozycje z kotlecikami z batata i ciecierzycy w roli głównej.

Na polskim rynku również dużo się dzieje i choć nie jest on tak rozwinięty jak w krajach zachodniej Europy, to można zaobserwować dynamiczny wzrost segmentu produktów roślinnych. Nie tylko duzi gracze inwestują, ale również ci mniejsi, lokalni coraz śmielej wchodzą w ten biznes. Sokołów, Tarczyński czy Olewnik to tylko pierwsze z brzegu przykłady firm, które mają w swojej ofercie ciekawe produkty dla osób poszukujących alternatyw. Sieci handlowe również wprowadzają roślinne marki własne, np. Żabka z linią Plant Hunter.

Roślinna żywność ekologicznie zapakowana

Innowacyjne produkty zasługują na innowacyjne opakowania. Z racji tego, że dużą część grupy docelowej stanowią osoby świadome ekologicznie, to ciężko sobie wyobrazić, aby roślinne zamienniki mięs były pakowane w sposób nieekologiczny. Produkt i opakowanie stanowią jedność – zarówno jedno jak i drugie powinno przyciągać uwagę konsumentów i zachęcać do zakupu.

Na półce sklepowej bardzo często „mięso roślinne” jest umieszczane obok ich odpowiedników pochodzenia zwierzęcego, co stanowi ogromne zaproszenie do porównań. Opakowanie może pomóc w podkreśleniu ekologiczności kupowanego towaru, edukować konsumentów oraz oferować bardziej przyjazne dla użytkowania doświadczenie.

Wyróżniające się zrównoważone opakowanie

Doskonałym przykładem na wyjątkowe opakowanie dla wyjątkowego produktu jest niemiecka firma endori – producent roślinnych zamienników, który w zaledwie kilka lat ze startupu wyrósł na odnoszącego sukcesy gracza.

"Produkty endori są wybitnie ekologiczne" komentuje Friedrich Büse, założyciel i partner endori, gdzie zrównoważony rozwój postrzegany jest holistycznie, a opakowanie jest jego częścią. Koncepcja ECO Bowl™, opracowana przez DS Smith we współpracy z MULTIVAC, była dla przedsiębiorstwa doskonałą alternatywą dla ich dotychczasowego opakowania z tworzyw sztucznych. Nowe rozwiązanie było bardziej ekologiczne, a zarazem gwarantowało spełnienie wymogów bezpieczeństwa żywności i było łatwe do wdrożenia i eksploatacji w fabrykach. Dzięki przejściu na ECO Bowl™ firmie udało się zmniejszyć o 66% ilość tworzyw sztucznych w stosunku do poprzedniego opakowania.

ECO Bowl™ składa się z tacy z tektury falistej wykorzystującej włókna odnawialne oparte w 100% na materiale pochodzącym z recyklingu oraz cienkiej folii skin i zamykającej. Obie części, zarówno taca tekturowa jaki i folia górna mogą być w pełni zadrukowane, na zewnątrz i wewnątrz. Dzięki lekkiej i sztywnej konstrukcji, ilość tworzywa sztucznego można zredukować do minimum, i co najważniejsze dla finalnego konsumenta - materiały można łatwo oddzielić do recyklingu.

Trendy na rynku, inwestycje firm spożywczych i branży restauracyjnej, ciągle poszerzająca się oferta zamienników mięsa, szybko rosnąca świadomość ekologiczna konsumentów – te wszystkie czynniki mówią same za siebie – rynek substytutów mięs będzie się dynamicznie rozwijał.

Jeśli nie chcesz, aby Twoje innowacyjne produkty były zapakowane w przestarzały i nieekologiczny sposób – skontaktuj się z nami!

[1] https://think.ing.com/reports/growth-of-meat-and-dairy-alternatives-is-stirring-up-the-european-food-industry
[2] https://www.theguardian.com/environment/2021/jul/15/food-strategy-for-england-calls-for-big-cut-in-meat-consumption
[3] https://www.portalspozywczy.pl/zywnosc-roslinna/wiadomosci/polacy-nie-chca-rezygnowac-z-miesa-i-nabialu-dla-dobra-klimatu,201163.html
[4] https://proveg.com/pl/blog/zdrowsza-dieta-podczas-pandemii-raport-upfield/
[5] https://www.independent.co.uk/extras/indybest/food-drink/best-meat-substitutes-uk-burger-b1778100.html
[6] https://www.foodnavigator.com/Article/2021/07/13/We-are-excited-to-understand-its-potential-Nestle-confirms-move-to-explore-cultured-meat-sector